niedziela, 18 grudnia 2016

Kuchenna niedziela

Już kiedyś pisałam, że niestety, talent kulinarny ze mnie żaden. Mimo wszystko, chciałabym, żeby mojemu dziecku dom kojarzył się z ciepłem nie tylko uczuciowym, ale również kulinarnym. Na razie objawia się to poprzez kupowanie ogromnej ilości książek kulinarnych. Niestety, Mała jest w takim wieku, że gdy jestem z nią sama (tak jak dzisiaj), to strach cokolwiek zrobić w kuchni, bo mam przed oczami wizję poparzonego dziecka, ewentualnie, w mniej dramatycznej wizji, efekty mojej pracy na podłodze. W takiej sytuacji ratują mnie przepisy, które są banalnie proste i bardzo szybkie w wykonaniu, więc mogę sobie poradzić, nawet będąc sama z Małą. Dzisiaj zrobiłam bardzo szybką babkę, z przepisu znalezionego w internecie- dzięki Bogu, smakuje lepiej niż wygląda- robiłam dokładnie tak jak tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=Cv7VVygRG-U. Podejrzewam, że nierówna wysokość jest spowodowana pochyleniem piekarnika, druga opcja, to nierównomierna temperatura- w to raczej wątpię, bo niższa jest od wewnętrznej strony, a w takie sytuacji byłaby chyba niewyrośnięta od zewnętrznej? Grudki cukru pudru, to niestety efekt działania Małża, który akurat wrócił z uczelni i poproszony o oprószenie właśnie wyciągniętej babki, po prostu wziął naczynie z cukrem pudrem i ją posypał. Poprawiłam po nim sitkiem i efekt jest, jak na załączonych zdjęciach....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz