środa, 19 listopada 2014

Poród rodzinny, pojedyncza sala- czyli za co płacimy w szpitalu??

Tak mnie naszło, jako, że zaczynam 37. tydzień. W szkole rodzenia padło ostatnio hasło, że niestety, za poród rodzinny płaci się w tym akurat szpitalu 100zł, jest też pojedyncza sala, koszt 150zł/doba. I podniósł się rumor na sali, bo jak to tak, że płacimy składki zdrowotne, wszystko powinno być wliczone. Powiem szczerze, że na szczęście te 100zł jestem w stanie przełknąć (wszystko odbywa się zgodnie z prawem- szpital od niedawna jest własnością prywatnej spółki), natomiast trochę dziwi mnie podejście innych rodziców. Położne same przyznały, że przed nadejściem nowego właściciela personel przynosił nawet pościel z domu, bo szpitala nie było stać na zakup nowej... Teraz szpital jest remontowany, pościel nowa (nie od personelu), na oddziale jest nowoczesny sprzęt, na którym poród można przeprowadzać aktywnie- są piłki, worki, drabinki, no po prostu wszystko... Nie ma możliwości zrobienia znieczulenia zewnątrzoponowego, za to jest gaz rozweselający. I jak sobie przypomnę opowieści mojej koleżanki, która miała pecha poronić na tym oddziale cztery lata temu i porównam do tego, jak jest teraz, to gdyby te opłaty były dwa razy wyższe, to byłabym skłonna zapłacić.
Z tego, co się orientuję, to na tym oddziale tylko te dwie rzeczy są płatne, jestem ciekawa, jak to wygląda w innych miejscach?? Ktoś mi odpisze?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz