niedziela, 24 czerwca 2018
Leisa Rayven "Zły Romeo"
Musicie mi wybaczyć (no, chyba, że uznacie, że nie ma czego, to będę szczęśliwa), ale wraz z powrotem do pracy wróciłam do lektur miłych, łatwych i przyjemnych. Taka jest również ta książka, choć trzeba przyznać, że nie jest to lektura bezrefleksyjna. Mamy tutaj pokazane mechanizmy zachowań w grupie, w związku z czym myślę, że ta pozycja, mimo swej lekkości, może być pożyteczna dla szczególnie tych, którzy są w fazie silnej chęci do integracji z grupą :)
Cassie i Ethan są parą, która poznała się podczas egzaminów do szkoły teatralnej- od razu pojawiła się między nimi chemia, zostali wybrani do zagrania głównych ról w "Romeo i Julii". Ethan finalnie złamał Cassie serce, jednak po kilku latach spotykają się ponownie - mają razem zagrać na Brodwayu.
Powiem tak- jest to wymarzona książka, żeby się zrelaksować, jej fragmenty mogą przywieść na twarz uśmiech, niemniej jednak widać tutaj dużo analizy psychologicznej. Polecam wszystkim, w szczególności starszym licealistom :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam w planach na kiedyś tę serię,ale nie jestem jakoś bardzo jej ciekawa.:)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce i kiedyś pewnie po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zaobserwuję bloga i będę zaglądać częściej, pozdrawiam. ;)
Zapraszam i również wpadam z rewizytą :)
Usuń