wtorek, 7 sierpnia 2018
Kiera Cass- "Rywalki", "Elita", "Jedyna"
Myślę, że Was zaskoczyłam tą serią, ale to lektura bardzo na czasie. Na pierwszy rzut oka mamy tutaj love story w konwencji Big Brothera, niby historyjka dla nastolatek, jednak osadzona w realiach, które powinny dać nam do myślenia. Mamy tutaj społeczeństwo kastowe, gdzie pozycja rodziny, w której się urodziłeś decyduje o całym życiu. Próby zatajenia historii państwa przez panującego króla i brak darmowej edukacji, dzieci traktowane jako kolejne osoby utrzymujące dom... Dodatkowo bardzo surowe zasady moralne, egzekwowane przez państwo. Brzmi znajomo? Nic dziwnego, że mamy tutaj również dwie grupy rebeliantów. W takim oto otoczeniu trzydzieści pięć dziewczyn na oczach całego kraju walczy o serce księcia Maxona, my poznajemy tą historię z pozycji Americi- szóstki, która nie marzyła o tym, żeby zostać jedynką...
Powiem szczerze, że podchodziłam do tej serii sceptycznie, długo leżała u mnie na półce, ale bardzo pozytywnie się rozczarowałam- okazało się, że można w takiej formie podać treść bardzo mocno dającą do myślenia. Są kolejne pozycje, będące kontynuacją tej serii, jednak mam wrażenie, że były pisane trochę na siłę- natomiast pierwsze trzy części z czystym sumieniem polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To seria dla młodszych czytelniczek, niż ja. 😊
OdpowiedzUsuńŻebyś się nie zdziwiła ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma te serie. Moze kiedys mi pozyczy na probe ;)
OdpowiedzUsuńNa odstresowanie z przesłaniem w sam raz :)
UsuńChociaż jakoś bardzo mocno mnie ta seria nie kusi to myślę, że kiedyś dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna seria, aczkolwiek tom pierwszy według mnie jest zdecydowanie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam :)
OdpowiedzUsuń